Piasek w nerkach to schorzenie polegające na odkładaniu się w moczowodach charakterystycznego piasku, który – po pewnym czasie – może łączyć się ze sobą tworząc znacznie większe elementy. I choć początkowy etap tej choroby nie daje żadnych objawów (poza pojawieniem się w moczu charakterystycznego piasku), to już wtedy należy zacząć myśleć o leczeniu.
Nie lecz się w domu!
Piaskiem w nerkach nazywamy cząsteczki krystalizujących się substancji chemicznych, które z różnych względów w nadmiarze pojawiają się w naszych nerkach. Z reguły, cząsteczki te mają poniżej 10 mm średnicy. Dlatego też nic nie stoi na przeszkodzie, by leczyć je za pomocą metod naturalnych. Jednak takie podejście jest złudne. Obecność piasku w moczu oznacza, że gdzieś wewnątrz nerek mogą zacząć się tworzyć znacznie większe złogi, które mogą być znacznie bardziej szkodliwe dla naszego zdrowia. Dlatego od razu po rozpoznaniu piasku, warto wybrać się do lekarza.
Pierwszy etap – badanie
Gdy pojawią się pierwsze objawy piasku w nerkach, najprawdopodobniej zostaniemy wysłani na pierwsze badania. Będą to badania rentgenowskie. Niestety nie zawsze dadzą one nam pełną odpowiedź na pytanie, czy w naszych nerkach znajdują się większe złogi kamieni nerkowych. Niektóre z kamieni nie cieniują obrazu rentgenowskiego. Dlatego też może się okazać, że niezbędne będzie badanie za pomocą ultrasonografu.
Oczywiście zostaniemy również skierowani na posiew i badanie moczu. Celem badania będzie przeanalizowanie znajdujących się w moczu bakterii, jak też i samego piasku. Wyniki badań pozwolą dopasować leczenie do naszego przypadku.
Drugi etap – leczenie
Leczenie piasku na nerkach jest w pełni objawowe. Co to oznacza? Że leczymy objawy a nie przyczyny. Jeśli więc pojawia się ból, najprawdopodobniej otrzymamy leki przeciwbólowe o działaniu rozkurczającym i przeciwzapalnym. Leki te znacznie poprawią nie tylko nasze samopoczucie, ale też ułatwią wydalanie kamieni z naszego ciała.
Leczenie będzie odbywać się również za pomocą… diety. Oczywiście będzie to leczenie wyłącznie wspomagające. Dieta zostanie dobrana według wyników badań. Co ważne – ta sama dieta może w przypadku różnych rodzajów kamicy zarówno poprawić funkcjonowanie naszego organizmu, jak też je zdecydowanie pogorszyć.
Trzeci etap – zabieg i operacja
Jeśli pojawiające się kamienie w nerkach i moczu zwiastują obecność znacznie większych ciał (dowiemy się tego na badaniu RTG i USG), najprawdopodobniej zostaniemy poddani bardziej zaawansowanemu leczeniu.
1. Leczenie inwazyjne – będzie polegało na usunięciu w mechaniczny sposób kamieni i ewentualnego piasku, oczywiście po wcześniejszym naruszeniu tkanek pacjenta.
2. Leczenie bezinwazyjne – polegać będzie na uderzeniu w zalegający kamień fali uderzeniowej, która zostaje wygenerowane przez specjalne urządzenia. Fala ta, skierowana bezpośrednio na wspomniany złóg, rozbije go na mniejsze kawałki, bądź nawet na wspomniany piasek.
Jak zapobiegać?
Nawet jeśli piasek został z naszych nerek usunięty, nadal istnieje możliwość jego nawrotu. Dlatego konieczne jest utrzymanie odpowiedniej diety i oczywiście – odpowiednie nawodnienie organizmu. Pamiętajmy, że pod żadnym względem nie możemy zaprzestawać diety nawet, jeśli nasze objawy całkowicie znikną.
A nie ma możliwości leczenia piasku w nerkach bez operacji? Bo chyba jak każda wolę, żeby mnie nikt nie ciął, więc wolałabym najpierw spróbować jakieś tabletki czy nawet zastrzyki rozbijające piasek w nerkach, a nie od razu skalpel i chirurg.
Zawsze możesz próbować innych metod, bo operacja na piasek w nerkach jest zawsze ostatecznością, we wszystkich schorzeniach operacja zawsze jest ostatnia, więc to żadne zdziwienie. Ale w niektórych przypadkach piasek w nerkach jest tak duży, że naprawdę lepiej zrobić operację i mieć święty spokój. Przynajmniej na jakiś czas.
Najlepiej wypłukiwać regularnie ziołami o działaniu moczopędnym, np. z kłączami perzu, liśćmi brzozy itd.
Fitolizyna działa moczopędnie, ułatwia wydalanie piasku z dróg moczowych, zanim uformują się kamienie.
Piasku nerkowego nie leczy się chirurgicznie, dopiero gdy uformuje się kamień, którego nie uda się wydalić z moczem i rozbijanie nie pomoże, sięga się po bardziej inwazyjne metody. Mnie udało się urodzić kamień, ale już więcej nie chce przez to przechodzić, dlatego dbam o profilaktykę i robię sobie kuracje fitolizyną, bo pomaga wypłukać piasek zanim odłożą się większe złogi.